powrót, prolog, inspiracje

Wiele myślałam o tym blogu, o tym po co go stworzyłam i doszłam do wniosku, że skoro miałam ku temu powód/powody to nie powinnam z niego tak łatwo rezygnować, więc wracam. Mam nadzieję, że na dłużej niż zwykle. Może na dobry początek inspiracje:

więcej: mój tumblr

Teraz workout. Do napisania:)

encyclopedium

12 luty, nie wiem dlaczego spotykam ludzi na swej drodze, którzy mimo iż wobec mnie są w porządku (na razie?) to wcześniej w pewien sposób skrzywdziły kogoś mi bliskiego. Chciałabym być fair, być super przyjaciółką, ale to mnie chyba przerasta. Poczekam, zobaczę jak sytuacja się rozwinie wtedy może mi to coś ułatwi...
Na razie siedzę w domu (pomimo, że moje ferie właśnie się skończyły) z przeziębieniem, herbatą i książką. Tę interesującą, pełną akcji niedługo pewnie zamienię, na którąś ze sterty książek, którą NALEŻY przyswoić, żeby móc funkcjonować na lekcjach. Wybór nie jest prosty: chemia, biologia, geografia Hiszpanii... Same najlepsze.
Zostawiam Was z ulubieńcem ostatnich kilku dni, Monika Brodka-Granda.